| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Orlen Wisła Płock będzie musiała radzić sobie w pierwszej części sezonu 2024/25 bez Dmitrija Żytnikowa. Rozgrywający jest po zabiegu nadgarstka ręki rzucającej. Do gry powinien wróci pod koniec roku – ustaliło TVPSPORT.PL.
Żytnikow zmagał się z urazem od kilku miesięcy. Zabieg był konieczny, choć nie wymagał natychmiastowej interwencji. To dlatego Rosjanin dograł z nim końcówkę sezonu i pod nóż trafił dopiero teraz – w wakacyjnej przerwie w rozgrywkach.
34-latka czeka co najmniej kilkumiesięczna przerwa w treningach. Zabraknie go zarówno podczas przygotowań zespołu do rozgrywek (te rozpoczną się 23 lipca), jak i w niemal całej pierwszej części sezonu. Termin jego powrotu jest uzależniony od przebiegu rehabilitacji. Wstępnie mówi się o końcówce 2024 roku.
Rosjanin grywał regularnie na lewym i na środku rozegrania. Pod jego nieobecność trener Xavier Sabate będzie miał do dyspozycji po trzech nominalnych graczy na te pozycje: na lewej "połówce" będą to Zoltan Szita, Kirył Samoiła i Peter Sisko, a na środku Gergoe Fazekas, Miha Zarabec i Mitja Janc.
Żytnikow to jeden z graczy z najdłuższym stażem w płockim klubie. To jego drugi pobyt w Wiśle – w Płocku grał już w latach 2015-2017. Do zespołu wrócił w 2021 roku.
Jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2024/25. Klub ma opcję przedłużenia go o rok.